Masz problem ?
zapytaj o pomoc ekspertów
Gdy dziecko nie przybywa na wadze, prawdopodobnie nie przyjmuje dostatecznej ilości pokarmu, lub jest chore.
Oto kilka przykładów, które pozwolą zwiększyć laktację:
Trzy miesięczne niemowlę interesuje wszystko co się wokół niego dzieje. Szczególnie jest zainteresowane otoczeniem w ciągu dnia. Wobec powyższego, należy wyciszyć otoczenie, chociażby na czas karmienia dziecka. Karmić w spokoju. W czasie karmienia nie powinno być, obcych osób w pomieszczeniu. Ściszyć telewizor, radio. Można zasunąć rolety w oknach. Z radia niech płynie wolna muzyka. To wyluzuje i uspokoi dziecko.
Przed karmieniem ocieplić piersi, ciepłym ręcznikiem, pieluszką. Pokarm będzie szybciej i lepiej wypływał, a dziecko mniej będzie się denerwowało w czasie karmienia.
Spróbować ściągnąć kilka kropli pokarmu przed karmieniem. Piersi będą mniej nabrzmiałe i maluch lepiej i głębiej przystawi się do piersi.
Pamiętać!! aby w czasie przystawienia dziecka do piersi, zakończenie brodawki powinno znajdować się na granicy podniebienia miękkiego i twardego dziecka. Należy samemu zobaczyć, jak daleko i głęboko musi być pierś w buzi dziecka. Wtedy maluch swoimi dziąsłami i językiem, naciska odpowiednie miejsca na piersi, pobudzając jednocześnie wypływ pokarmu.
Mała ilość pokarmu, świadczy najprawdopodobniej o zaburzeniu odruchu oksytocynowego i prolaktynowego. Stąd słaby wypływ pokarmu. Należy sprawdzić i skorygować, jak maluszek przystawia się do piersi.
Oczywiście około 3 miesiąca życia dziecka, pojawia się kryzys laktacyjny, czyli w tym czasie pokarmu w piersiach jest mniej. Taki kryzys trwa kilka dni. Ważne, aby w tym czasie często przystawiać dziecko do piersi.
Spróbować przystawić malca w innej pozycji do piersi. Najlepszą pozycją dla ,,niejadków ” jest pozycja ,,spod pachy”. Taka pozycja będzie nowością dla dziecka. W tym celu pod bok, z której piersi będzie karmione niemowlę, należy podłożyć koc lub poduszkę, lub rogal do karmienia, położyć na nim maluszka, tak aby jego buzia była na wysokości brodawki. Maluch powinien leżeć, tuż przy Twoim boku w linii prostej. Dobrze by było aby dotykał ciała matki.
W celu wytworzenia prawidłowej laktacji, karmiąca musi dobrze się odżywiać.
Aby zwiększyć laktację, można pić herbatki przyspieszające laktację. Są dostępne w aptece. Nie należy pić mięty i szałwii, te zioła obniżają laktację.
Często przystawiać malucha do piersi. Gdy te wszystkie zabiegi zawiodą, można dokarmić dziecko mlekiem modyfikowanym, stosownie do wieku dziecka.Podanie malcowi, raz czy dwa mleka modyfikowanego, nie zaburzy dziecku odruchu ssania, czy połykania.
Już niedługo będzie można, wprowadzać maluszkowi nowe pokarmy. Po każdym karmieniu na deser można podać dziecku pierś.
Dbać o to, aby maluszek wypijał mleko z piersi nie tylko pierwszej fazy. Druga faza jest bardziej treściwa, zawiera więcej tłuszczy. Nie przekładać dziecka zbyt szybko z jednej piersi do drugiej. W przeciwnym razie dziecko, będzie wypijało mleko tylko pierwszej fazy.
Może ostatnio mama karmiąca niemowlę zmieniła kosmetyki, a dziecko je nie toleruje.
Należy skorygować czy w ostatnim czasie do swego menu, karmiąca mama nie wprowadziła, jakiegoś nowego produktu, który maluchowi nie odpowiada.
Nie przystawiać do piersi dziecka, kiedy płacze. Najpierw należy go przytulić i uspokoić.
Przed karmieniem wyjść z dzieckiem na spacer. Dobrze wywietrzyć pokój.
Matka karmiąca nie może się stresować, denerwować, niepokoić. Te czynniki wpływają ujemnie na laktację.
Część swoich obowiązków przy dziecku, należy przełożyć na domowników. W tym czasie mama wypoczywa.
Należy sprawdzić, czy maluch nie ma wzdętego brzuszka. Może ma kolkę? Dlatego dziecko w czasie karmienia, pręży się i wypluwa pierś , a karmienie dla mamy jest nie tylko dużym wysiłkiem, ale też może prowadzić do zniechęcenia,niepokoju, stresu, a tym samym blokady pokarmu.