Masz problem ?
zapytaj o pomoc ekspertów
Karmienie piersią po cięciu cesarskim jest jak najbardziej możliwe.
Cięcie cesarskie nie jest w tej chwili przeszkodą do wczesnego przystawienia dziecka do piersi. Nawet, gdy musiałaś mieć znieczulenie ogólne. W tym wypadku po przywiezieniu cię z sali operacyjnej, jesteś praktycznie wybudzona.
Możesz poprosić personel o przyniesienie i przystawienie dziecka do piersi.
Jednak cały czas położna opiekująca się tobą i dzieckiem musi być obecna przy karmieniu, gdyż co chwilę będziesz jeszcze przysypiać i może to być niebezpieczne dla dziecka.
Położne pracujące w oddziale doskonale wiedzą w jakiej pozycji możesz karmić dziecko.
W tym przypadku dziecko może być położone do karmienia twarzą do twojej piersi.
Ty leżysz na wznak, usta dziecka są na wysokości brodawki. Dziecko zacznie ssać czując jednocześnie twój zapach, bicie twego serca. Te rytmy są dla niego znane. Maluch czuje się bezpieczny.
Położna musi uważać na ranę pooperacyjną. Nawet gdy dziecko nie będzie ssało, to pobudzi piersi do laktacji, gdy będzie blisko ciebie.
Obecnie jest dostępne znieczulenie dolędźwiowe, znacznie bardziej bezpieczne dla twego dziecka. Jesteś wtedy znieczulona od pasa w dół, a na sali operacyjnej możesz zobaczyć dziecko.
Niektóre szpitale mają w praktyce przyłożenie dziecka do piersi jeszcze na sali operacyjnej. Jednak jest to utrudnione ze względu na małą powierzchnię dostępu do ciebie. A przecież lekarze jeszcze cię operują i muszą mieć swobodny dostęp operowanego miejsca.
Na sali operacyjnej jest jeszcze obecny anestezjolog i pielęgniarki . Tak więc, najczęściej dziecko pokazane jest mamie i zabierane na salę, gdzie czeka w swoim łóżeczku.
Po tym znieczuleniu będziesz musiała leżeć kilka godzin płasko, gdyż w przeciwnym wypadku będzie bolała cię głowa.
Na sali pooperacyjnej dziecko również możesz mieć przystawione w podobny sposób jak w przypadku znieczulania ogólnego. Gdy już będziesz mogła przewracać się na boki, to z powodzeniem możesz karmić piersią.
Wtedy dziecko musi być położone również na boku, usta dziecka na wysokości twojej brodawki. Dziecko ma leżeć w prostej linii do ciebie. Całym ciałkiem leży przytulone do ciebie. W tej pozycji karmienie nie jest trudne, jednak będziesz potrzebowała pomocy ze strony personelu przy przystawieniu do piersi.
Nie karm długo w tej pozycji bo będzie cię boleć ręka, gdy ją będziesz zginać w łokciu.
Gdy już wstaniesz z łóżka i będziesz chodzić, najlepszą pozycją do karmienia to pozycja spod pachy. Mamy bardzo często karmią w tej pozycji swoje dzieci.
Podczas karmienia siedzisz opierając się plecami o wezgłowie łóżka. Główkę dziecka weź do ręki, resztę ciałka dziecka musi być ułożone na wysokości twojej piersi przy twoim boku. Wykorzystaj do podłożenia koc, poduszkę lub zaopatrz się w specjalny rogal do karmienia.
W tej pozycji najczęściej karmią mamy dzieci, które nie chcą dobrze ssać tzw. niejadki.
Po kilku dniach sama będziesz mogła wiedzieć, w której pozycji dziecko najlepiej ssie, a ty nie jesteś zmęczona tylko czerpiesz same korzyści i przyjemność z karmienia piersią.
W późniejszym czasie mamy karmią dzieci siedząc po „turecku” na łóżku. Plecy maja oparte na wezgłowiu łóżka. Na kolanach może być położony rogal lub kilka poduszek. Na nich ułóż dziecko tak, aby było w linii prostej przytulone do ciebie. Buzia dziecka ma być na wysokości twojej brodawki.
Nie możesz się zginać, bo będą cię bolały plecy i będziesz czuła dyskomfort przy karmieniu. Pamiętaj początki karmienia nie są łatwe, ale gdy dojdziecie do wprawy to zobaczysz jaka to będzie przyjemność dla ciebie i dziecka.