Masz problem ?
zapytaj o pomoc ekspertów
Gdy dziecko jest nieprawidłowo przystawiane do piersi, kobieta odczuwa ból brodawek, a karmienie nie sprawia przyjemności im obojgu.
Czasami zdarza się, że maluch dobrze ssie jedną pierś, natomiast do drugiej trudno go przystawić. Nie jest to wina mamy, czy też dziecka. Po prostu tak jest. Niektóre mamy karmią tylko jedną piersią, bo na skutek złego przystawiania dziecka, zapalenia piersi, pokarm w niej zaniknął a dziecko w czasie przystawiania do niej, prężyło się i płakało, bo nie było już w niej pokarmu. Z reguły maluchy upodobają sobie jedną pierś i do niej chcą być przystawiane.
W czasie karmienia maluch powinien być przystawiany do obu piersi, gdy mama poczuje, że pokarmu w jednej, już nie ma, powinna dziecku zaproponować drugą pierś. Następne karmienie powinna rozpocząć od tej drugiej piersi, a zakończyć na pierwszej. Ważne jest, aby dziecko na jedno karmienie, wyssało pokarm pierwszej i drugiej fazy. Pierwsza faza pokarmu, to mleko bardziej słodkie i wodniste, natomiast druga faza jest bardziej pożywna, gdyż zawiera dużo tłuszczy.
Aby nauczyć malca, by mnie wciągał wargi podczas karmienia, polecam następujące ćwiczenie:
Przed przystąpieniem do ćwiczenia należy dokładnie umyć ręce. Palcem wskazującym należy podrażniać najpierw dolną, a później górną wargę dziecka. Gdy maluch otworzy buzię, pomasować lekko dziąsła. Gdy maluch nie chce otworzyć buzi, palcem wskazującym obniżyć lekko brodę i do ust malca wsunąć palec, opuszką do góry. W tym czasie obserwować zachowanie się warg dziecka i jakość ssania. Na koniec pozostaje poprawienie warg, tak aby obie były dobrze wywinięte.
W pierwszej kolejności należy malca nauczyć szerokiego otwierania ust, tak aby wargi były wywinięte, a z języka dziecko utworzyło tzw. rynienkę. Gdy maluch otworzy szeroko usta należy nałożyć je na pierś.
Pamiętać należy, że przystawiamy dziecko do piersi a nie odwrotnie.
Prawidłowe przystawianie malca do piersi może zaburzyć np. dopajanie lub dokarmienie mlekiem z butelki.
Około 6 tygodnia po porodzie następuje zwykle, kolejny kryzys laktacyjny, ze względu na zmiany hormonalne, stres, przygnębienie, zmęczenie mamy, lub maluch ma zwiększone zapotrzebowanie na pokarm, ze względu na rozwój. W czasie kryzysu laktacyjnego, kobieta ma mniej pokarmu w piersiach.Taki kryzys trwa kilka dni. Czasami nie jest widoczny. W tym czasie należy malca częściej przystawiać do piersi, zrezygnować z podawania mleka modyfikowanego, chyba, że jest to konieczne i taki sposób dokarmiania dziecka zalecił lekarz.